Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła – jak głosi staropolskie przysłowie. Dziś obowiązkowym punktem w menu jest pączek, co najmniej jeden, bo stary przesąd mówi, że kto w tym dniu nie zje ani jednego pączka, nie może liczyć na powodzenie w życiu. My zachęcamy szczególnie do tych domowych, tutaj znajdziecie przepis na pączki z serem, jaki niedawno pojawił się na naszej stronie https://kostrzewinki.pl/paczki-z-serem/ Najlepsze pączki zawsze robiła Mama, do tego obowiązkowo faworki 🙂
Nawet powstał wiersz o tłustym czwartku „Tłusty Czwartek”, napisał do Władysław Broniewski.
Góra pączków, za tą górą
tłuste placki z konfiturą,
za plackami misa chrustu,
bo to dzisiaj są zapusty.
Przez dzień cały się zajada,
a wieczorem maskarada:
Janek włożył ojca spodnie,
choć mu bardzo niewygodnie,
Zosia – suknię babci Marty
I kapelusz jej podarty,
Franek sadzy wziął z komina,
Bo udawać chce Murzyna.
W tłusty czwartek się swawoli,
później czasem brzuszek boli.
A skąd się wziął tłusty czwartek?
Wywodzi się aż ze starożytności, gdzie podczas tego dnia świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Podawało się wtedy głównie tłuste potrawy i piło wino, a zagryzką były pączki z ciasta chlebowego nadziewane słoniną. W słodkim wydaniu pączki pojawiły się w Polsce około XVI wieku. Miały wówczas trochę inny wygląd, bo w środku znajdował się mały orzeszek lub migdał. Wierzono, że osoba, która trafi na taki pączek z niespodzianką, będzie cieszyła się dostatkiem i powodzeniem. Także jedzmy dziś pączki obowiązkowo:)
Smacznego!!!
Zostaw Komentarz